DMP Serwis wózków widłowych. Telefon: 503 095 137
Kupujesz wózek widłowy? Sprawdź, na co zwrócić uwagę, żeby nie przepłacić
Zakup wózka widłowego to nie jest codzienna decyzja. Taki sprzęt kosztuje, a wybór na rynku jest ogromny – od nowiutkich modeli z salonu, przez używane maszyny z Niemiec, po ogłoszenia z OLX, gdzie „pan Mirek” sprzedaje „prawie nieużywany” wózek za pół ceny.
Jeśli to Twój pierwszy wózek widłowy, to ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Zobacz, na co zwrócić uwagę, żeby nie wyrzucić pieniędzy w błoto.
Nowy czy używany? Co wybrać i kiedy 
Na start najważniejsze pytanie – chcesz kupić nowy wózek, czy szukasz oszczędności i celujesz w używany?
Nowy wózek widłowy to wyższy koszt, ale też:
- gwarancja (często 12–24 miesiące),
- sprawdzony stan techniczny,
- nowoczesne systemy bezpieczeństwa,
- dostęp do serwisu producenta.
Używany wózek widłowy – zdecydowanie tańszy, ale:
- nie wiesz, co się z nim działo wcześniej,
- zużyte części = ryzyko szybkiej naprawy,
- brak gwarancji albo tylko „na słowo”.
Co polecam?
Jeśli wózek będzie pracował u Ciebie codziennie, przez wiele godzin – nie kombinuj, kup nowy.
Ale jeśli to sprzęt, który będzie używany „od czasu do czasu” – dobry używany model z pewnego źródła w zupełności wystarczy.
Zakup od dealera vs z ogłoszenia
Wydaje się, że taniej kupić „od osoby prywatnej”, z ogłoszenia. Teoretycznie tak. W praktyce... różnie bywa.
Zakup od dealera – zalety:
- faktura VAT (przyda się w kosztach),
- gwarancja lub przynajmniej pisemne potwierdzenie stanu technicznego,
- możliwość sprawdzenia maszyny na miejscu,
- często opcja leasingu lub rat.
Zakup z ogłoszenia – ryzyko:
- brak jakiejkolwiek dokumentacji,
- nie wiadomo, ile motogodzin wózek ma naprawdę,
- ukryte usterki, które wyjdą po tygodniu pracy.
Oczywiście nie każdy sprzedający z OLX to oszust. Ale... jeśli nie znasz się na wózkach, to bardzo łatwo przepłacić za coś, co tylko wygląda na sprawne.
Co sprawdzić przed zakupem (krótka checklista)
Zanim podpiszesz umowę albo zapłacisz zaliczkę, sprawdź kilka rzeczy:
- Udźwig – nie kupuj „na zapas”. Wózek o udźwigu 3 tony będzie większy, cięższy i droższy. Może się nie zmieścić w Twojej hali.
- Rodzaj napędu – elektryczny (do pracy w hali, cichy), gazowy (dość uniwersalny), spalinowy (na zewnątrz, do ciężkiej pracy).
- Stan opon i wideł – ich wymiana potrafi kosztować więcej, niż się spodziewasz.
- Przebieg (motogodziny) – to jak licznik w samochodzie. Im więcej, tym większe zużycie.
- Historia serwisowa – czy był regularnie serwisowany? Czy części są dostępne?
Na co uważać, żeby nie przepłacić
Oto kilka rzeczy, które mogą zwiększyć koszt zakupu, a o których wiele osób zapomina:
- Transport – wózek nie pojedzie sam. Dowóz może kosztować kilkaset złotych, a nawet więcej.
- Brak serwisu w okolicy – kupisz tanio, ale przy pierwszej awarii szukasz kogoś 100 km dalej.
- Części zamienne – niektóre modele (zwłaszcza importowane) mają drogie lub trudno dostępne części.
- Ukryte wady – jeśli nie znasz się na mechanice, zabierz ze sobą kogoś, kto się zna. Naprawdę warto.
Podsumowanie
Kupno wózka widłowego to inwestycja – i nie ma sensu kupować najtańszego, tylko po to, żeby po miesiącu stał zepsuty w kącie. Dobrze dobrany wózek = mniej przestojów, większe bezpieczeństwo i mniej nerwów. Jeśli jesteś z Warszawy lub okolic i szukasz sprawdzonego sprzętu, to zobacz:
Sprzedaż wózków widłowych Warszawa
Sprawdzone firmy, sprzęt z gwarancją i pomoc w wyborze. Nie kupuj w ciemno – kup z głową.
